Tęczyńscy

A jednak — wyście smutne, cierpiące — Gdybyście przynajmniej ofiarą tego obłąka-
nia i szalu, kupili sobie szczęście — wesołość— ale tak nie jest?
DOROTA.
Kto ci powiedział?
JADWIGA.
Alboż mi to mówić było potrzeba! Ja widzę sama, widzę codzień co się z wami dzieje — Nie zapomnieliście ani Nawoja.
DOROTA.
Nie wspominaj go.
JADWIGA.
Ani Ottona.
DOROTA.
Drugie nienawistne mi imiÄ™.
JADWIGA.
Często, bardzo często po szalonej biesiadzie, wam łzy płyną, wy wzdychacie, słyszę wasze jęki.
DOROTA.
Nie mogłaś ich słyszeć, bo to fałsz — to fałsz! Ja jestem szczęśliwa, zupełnie szczęśliwa — ja niczego nie pragnę więcej i o wszystkiem zapomniałam.
— Codzień rano zbudzić się z myślą zabaw, swawoli —z nią usnąć — codzień nowego mieć kochanka, codzień w nowym kręcić się wirze — I nic więcej! i nic więcej!
JADWIGA.
A! wy to mówicie gorąco, ale nie z serca
DOROTA.
Byłażeś w mojem sercu?
JADWIGA
(smutnie).
Dawniej, nie teraz.
DOROTA.
Dawniej i zawsze, poczciwa Jadwigo, ale nigdy tajemnic tego serca nie znałaś i znać nie będziesz — bo żaden żywy człowiek nie powinien wiedzieć że....
(poprawia siÄ™).
Bo to serce — nie ma tajemnic.
JADWIGA.
Bodajby ich nie miało!
DOROTA.
Proszę cię, nie puszczaj się w domysły, one cię zgubią.
Chcę spocząć — odejdź — chcę spocząć.
JADWIGA.
IdÄ™ -
Scena trzecia,
DOROTA
(sama).
I ona się domyśla! Nie umiem więc dość dobrze udawać szczęścia — O !
to złe— to złe — potrzeba więcej namiętności, więcej jeszcze szału, więcej jeszcze rozpusty— Ja tego nie zniosę długo, to mnie zabije — Tem lepiej — bylebym do śmierci
wytrzymała być taką, jaką jestem, bylebym cios śmiertelny, plamę niezmazaną zadała niezawistnemu imieniu—
Ktoś idzie — To on, to pewnie on! Nieszczęśliwa!
Tak prędko — tak prędko !
(oglÄ…da siÄ™ niespokojnie).
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 Nastepna>>