Kraszewski Józef Ignacy - Tęczyńscy - dramat historyczny w pięciu aktach prozą

Tęczyńscy





Nikt — Ale od spodu zwalono wschody wiodące do nagiej, do pustej komnaty mojej — Raz w dzień tylko wieśniak ze wsi poblizkiej, podaje mi jedzenie na wysokiej żerdzi — Drzwi moje
zamurowano, okno zakracono, nawet wyskoczyć i zabić się nie można. —
PIOTR.
Ale można je wyłamać — kraty wypiłować, po sznurze się spuścić!
DOROTA.
Kraty wypiłować! O!
rwałam z początku mur zakrwawionemi rękoma, zębami szar-
pałam kraty z sił wszystkich, biłam głową — i nic nie pomogło!
PIOTR.
My wyrwiem kraty!
DOROTA.
Ale jak siÄ™ tu dostaniesz!
PIOTR.
Jak? Zobaczysz, mało mam sił, ale mi ich doda miłość —
DOROTA.
On mnie kochał! O!
jak mi żal biednej Jadwigi, jam jej odebrała wielkie szczęście. —
PIOTR.
Tyś wspomniała Jadwigę — Cicho! na co umarłych wspominać — Wieczny im spoczynek.
DOROTA.
Więc umarła!
PIOTR.
Szukałem jej, pytałem o nią — aby jej
mój zagon i trochę grosza oddać, co mi się na nic nie przjdały — ale się o niej dowiedzieć nie mogłem — Biedna, pewnie umarła!
DOROTA.
Ty mnie uwolnisz! uwolnisz! Ha!
i pójdziem w świat na złość Panom Stryjom moim, — pójdziem i siądziem oboje, ot tak w łachmanach, odarci, na rynku krakowskim, przed Kościołem Panny Marji, a ja wołać będę
do przechodzących — Dajcie grosz, Dorocie z Tęczyna! O! uwolń, uwolń, jeszcze mi tego brakło, potrzeba mi tego — Piotrze!— Jam twoja —ratuj!—
PIOTR.
(podnosi siÄ™).

Myślałem że już wyczerpałem siły wszystkie, ale jeszcze je mam! Idę — i wracam rychło! —
DOROTA.
(sama).
Znowu odmiana!
znowu nadzieja, nowe wrota otwierają się zemście — nowe ży-
cie mi świta! Ktoby się spodziewał był tych zmian, zmartwychwstania Piotra; — swobody — i — ach!
nowej zemsty — Tak — on mnie oswobodzi, uwolni, pójdziemy z nim razem żebrać! Zebrać!


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 Nastepna>>