Tęczyńscy






Jam do usług waszych miłości. —
ŻEGOTA.
Jak się macie? — Coż — nie poznajecie nas-
NAWÓJ.
I owszem — Czekam rozkazów —
ŻEGOTA.
Oznajmcie o przybyciu naszem synowicy i otwórzcie komnaty.
(wskazuje ręką aby wyszedł, Nawój się oddala ku gankowi i wchodzi na Zamek),
Scena siódma.

WOJSŁAW, ŻEGOTA.
ŻEGOTA
(smutnie się oglądając do koła).
To dziedzictwo kobiety! —
WOJSŁAW
Smutno pomyśleć, najstarszy gród w naszem imieniu, co tyle pamięta, tyle nam wszystkim drogi!
ŻEGOTA.
— To też nic myślicie zapewne, abyśmy mu dali przejść w obce ręce i cudze imię. Dobrze żeśmy dożyli czasu postanowienia sieroty i obmyślim.
WOJSŁAW.
Nic łatwiejszego — Otto sam się nastręcza. —
ŻEGOTA.
Otto!!
— Myślałem o nim i ma lat pięćdziesiąt, słuszny wiek i w sam czas mu
przyjdzie bogata dziedziczka, gdy na wyprawach swojej majętności nadszastał.
WOJSŁAW.
W służbie i powinności krajowej.
I nie żal mi też tego wcale; a cieszę się, że mu damy radę i pomoc skuteczną.
WOJSŁAW.
Oznajmiliście mu o tej waszej myśli?
ŻEGOTA.
Jeszcze nie — Jednakże widząc się z nim w Krakowie — badałem go, czy nie ma myśli znowu się ożenić. Nie daleki od tego— Coś nie coś nadmieniłem.
WOJSŁAW.
Możeby więc i Dorocie o tem oznajmić?
ŻEGOTA.
Po co?
WOJSŁAW.
Kiedy już postanowimy. Dowie się, gdy do Ołtarza iść przyjdzie.
WOJSŁAW.
Macie słuszność bracie, zobaczyćby się nam z nią jednak
ŻEGOTA
Zapewne, ciekawym jak mi wygląda, czy jest w niej krew Tęczyńskich i rysy poczciwych dziadów, bo jak wiecie,
rodzi się z Niemkini, którą pan brat niepomiernie dla jej gładkości umiłowawszy, poślubił, boję się, aby do niej podobną nie
była.
WOJSŁAW.
I mnieby to nie w smak poszło, ale bodaj, czy właśnie tak nie będzie, bo mi dawniej powiadali, że dziecię samowolne a ciężkie do utrzymania na wodzy.
— Toć to nie naszego rodu natura.
ŻEGOTA.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 Nastepna>>